[internautica]


<-- back

Ironic

by Alanis Morissette

1
2
3
4
5

6
7
8
9

10
11
12
13
14
15

16
17
18
19

20
21
22
23
24

25
26
27
28
29
30
31
32

33
34
35
36

37
38
39

An old man turned 98
He won the lottery and died the next day
It's a black fly in your Chardonnay
It's a death row pardon two minutes too late
And isn't it ironic, don't you think?

It's like rain on your wedding day
It's a free ride when you've already paid
It's the good advice that you just didn't take
And who would've thought, it figures

Mr. Play It Safe was afraid to fly
He packed his suitcase and kissed his kids goodbye
He waited his whole damn life to take that flight
And as the plane crashed down, he thought
"Well, isn't this nice?"
And isn't it ironic, don't you think?

It's like rain on your wedding day
It's a free ride when you've already paid
It's the good advice that you just didn't take
And who would've thought, it figures

Well, life has a funny way of sneaking up on you
When you think everything's okay and everything's going right
And life has a funny way of helping you out
When you think everything's gone wrong and everything blows up
In your face

A traffic jam when you're already late
A no-smoking sign on your cigarette break
It's like ten thousand spoons when all you need is a knife
It's meeting the man of my dreams
And then meeting his beautiful wife
And isn't it ironic, don't you think?
A little too ironic
And, yeah, I really do think

It's like rain on your wedding day
It's a free ride when you've already paid
It's the good advice that you just didn't take
And who would've thought, it figures

And, yeah, life has a funny way of sneaking up on you
Life has a funny, funny way of helping you out
Helping you out

Czyjś dziadek, 80 miał lat
totka trafił i zmarł następnego dnia
kiedy w zupie, znajdziesz włosa
to ułaskawienie, gdy odwiedził cię kat
To troche ironiczne, zgadzasz się?

To jak deszcz w twoich zaślubin dzień
to gdy bilet masz, a ktoś podrzucić cię chcę
To sto dobrych rad, minute po szkodzie
I kto by sie mógł spodziewać?

Pan asekurant, bał się latać sam
bagaż pod ręką, żonie bużke dał
Czekał 200 dni, żeby wziąśc ten lot
I gdy samalot runął, myślał
"Chyba chciałem to"
To troche ironiczne, czyżby nie?

To jak deszcz w twoich zaślubin dzień
to gdy bilet masz, a ktoś podrzucić cię chcę
To sto dobrych rad, minute po szkodzie
I kto by sie mógł spodziewać?

Lecz, życię podkrada się, kiedy wydaje ci się że
wszystko jest okej, i dobrze układa się
I życie pomoże ci, kiedy wydaje ci się że
nie poprawi się, i popełniasz
każdy błąd

jak w korku stać, gdy i tak spóźniasz się
to palenia zakaz, na przerwie na fajke
to sto najlepszych butów, gdy złamałeś nogę
To zobaczyć mężczyzne ze snów
A obok jego przepiękną żone
To troche ironiczne, czyżby nie?
troszeczke ironiczne
I ja naprawde wiem że

To jak deszcz w twoich zaślubin dzień
to gdy bilet masz, a ktoś podrzucić cię chcę
To sto dobrych rat, minute po szkodzie
I kto by sie mógł spodziewać?

I tak, zabawnie życie podkrada się
życię dokładnie, ładnie wie, jak pomóc ci
wie jak pomóc ci